co chcesz udowodnić tym pokazem slajdów? Póki co jest to jedna z dwóch ścieżek w Łodzi z których da się korzystać na codzień bo są choć trochę przemyślane i wybudowane w rozsądny sposób.
Owszem znalazły się miejsca gdzie inaczej się nie dało [wiadukt], ale wyraźnie widać dobrą wolę urzędu pod tym względem bo przy wcześniejszych ścieżkach pewnie skończyli by po obu stronach wiaduktu wychodząc z założenia że możemy normalnie po ulicy pojechać przez wiadukt.
A koszt - ciekawi mnie skąd wynalazłeś kwotę 100pln/m^2, część ścieżki jest przecież asfaltowa, część z kostki - różne ceny. Na dodatek budowano nie tylko ścieżkę ale i chodnik obok, co więcej szerokość obu razem wziętych nie spada chyba poniżej 6 metrów co daje nam już nie 11050m^2 tylko 66300m^2 [co przy twojej "wycenie" jest już kwotą 6 milionów 630 tysięcy złotych, a dochodzą światła, znaki, malowanie pasów, kretyńskie zakazy przejazdu wpoprzek włókniarzy, na pewno też musiał to ktoś zaprojektować. IMHO podany na końcu przez ciebie slajd z cenami po prostu pokazuje że nawet jeśli metr kwadratowy ścieżki kosztuje 100pln to cena jest adekwatna. Tylko że ty podałeś to w takiej formie by wydawało się że kosztowała więcej niż powinna. I robiąc tak... szkodzisz rozwojowi ścieżek - bo urzędnicy będą woleć nic nie robić niż narażać się na społeczne potępienie "bo ktoś wziął".
Ale jak już chcesz argumentów to ok. Da się korzystać na co dzień i jest przemyślane? Widziałeś te krawężniki? Widziałeś bliskość przycisków do włączania sygnalizacji, gdzie trzeba wjechać przednim kołem na jezdnię aby dosięgnąć? Albo jednolitość w kolorystyce?
Koszt? Bazuję na informacjach od ZDiTu. Zarówno koszt całkowity, jak i koszt za metr kwadratowy. Cena z kostki baumana to 100zł za metr, a masy bitumicznej o 10zł taniej. Stąd też napisałem że około 100zł. Czy to się trzyma kupy, czy ma sens? To kolejne pytanie do ZDiTu, a nie do mnie.
2 komentarze:
co chcesz udowodnić tym pokazem slajdów? Póki co jest to jedna z dwóch ścieżek w Łodzi z których da się korzystać na codzień bo są choć trochę przemyślane i wybudowane w rozsądny sposób.
Owszem znalazły się miejsca gdzie inaczej się nie dało [wiadukt], ale wyraźnie widać dobrą wolę urzędu pod tym względem bo przy wcześniejszych ścieżkach pewnie skończyli by po obu stronach wiaduktu wychodząc z założenia że możemy normalnie po ulicy pojechać przez wiadukt.
A koszt - ciekawi mnie skąd wynalazłeś kwotę 100pln/m^2, część ścieżki jest przecież asfaltowa, część z kostki - różne ceny. Na dodatek budowano nie tylko ścieżkę ale i chodnik obok, co więcej szerokość obu razem wziętych nie spada chyba poniżej 6 metrów co daje nam już nie 11050m^2 tylko 66300m^2 [co przy twojej "wycenie" jest już kwotą 6 milionów 630 tysięcy złotych, a dochodzą światła, znaki, malowanie pasów, kretyńskie zakazy przejazdu wpoprzek włókniarzy, na pewno też musiał to ktoś zaprojektować. IMHO podany na końcu przez ciebie slajd z cenami po prostu pokazuje że nawet jeśli metr kwadratowy ścieżki kosztuje 100pln to cena jest adekwatna. Tylko że ty podałeś to w takiej formie by wydawało się że kosztowała więcej niż powinna. I robiąc tak... szkodzisz rozwojowi ścieżek - bo urzędnicy będą woleć nic nie robić niż narażać się na społeczne potępienie "bo ktoś wziął".
A czy każdy filmik musi coś udowodniać? :-)
Ale jak już chcesz argumentów to ok. Da się korzystać na co dzień i jest przemyślane? Widziałeś te krawężniki? Widziałeś bliskość przycisków do włączania sygnalizacji, gdzie trzeba wjechać przednim kołem na jezdnię aby dosięgnąć? Albo jednolitość w kolorystyce?
Koszt? Bazuję na informacjach od ZDiTu. Zarówno koszt całkowity, jak i koszt za metr kwadratowy. Cena z kostki baumana to 100zł za metr, a masy bitumicznej o 10zł taniej. Stąd też napisałem że około 100zł.
Czy to się trzyma kupy, czy ma sens? To kolejne pytanie do ZDiTu, a nie do mnie.
Prześlij komentarz