7 paź 2010

TV Piotrkowska

Niby normalny dzień na ul. Piotrkowskiej.

Gdyby nie ten fakt, że ten biały samochód łamie co najmniej kilka przepisów: m.in. stanie w miejscu niedozwolonym, parkowanie przed znakiem informacyjnym o parkowaniu, zatrzymanie się tuż obok (ok. 5cm) od hydrantu, stanie na włączonym silniku, nie pozostawienie co najmniej 1,5 m chodnika na którym się zaparkowało...


Tylko 45 minut oczekiwania na straż miejską, która tylko upomniała łaskawie kierowcę medialnego wozu.


W wyniku skutecznej interwencji, już po godzinie od zgłoszenia, samochód przeparkował. Na drugą stronę skrzyżowania z ul. Moniuszki.



Po dwóch godzinach od zgłoszenia. Silnik nadal włączony, parkowanie na chodniku. O braku przepustki na wjazd na Pietrynę, chyba nawet nie warto wspominać :-(

1 komentarz:

KDK pisze...

furgonami to chyba wogóle nie wolno parkować poza wyznaczonymi miejscami dla samochodów ciężarowych co nagminnie jest łamane, zwłaszcza w hipermarketach