Kiedyś fabryczki, dziś gruzowisko. Inwestor nie miał pomysłu i chęci aby zachować choć część starych fabryczek na nowe potrzeby. No wypalonym polu postawi bloczki, rodem z
Olechowa :-(
Ten zapach zabitej fabryki... wymieszany pył, smar, barwniki, drewno, sadza... to jest nie do opisania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz